Rozkładamy na części pierwsze międzynarodowy transport drogowy w temperaturze kontrolowanej

Dzisiaj udajemy się w podróż na południe Hiszpanii, do Almerii, prowincji znanej ze swojej intensywnej działalności rolniczej, która wraz z sąsiednimi regionami zdobyła przydomek “warzywnego ogródka Europy”.

Wokół pól uprawnych i szklarni, znajdujemy niezliczoną ilość firm wyspecjalizowanych w transporcie w temperaturze kontrolowanej towarów łatwo psujących się. Tylko w Wyszukiwarce Firm Zrzeszonych  Wtransnet, znajdziemy ponad  200 almerskich firm, które zajmują się  transportem chłodniczym we wszystkich jego formach (chłodnia, hakówka, chłodnia z termografem, podwójna podłoga, podwójna temperatura).

Według danych z  FEPEX, Federacji Hiszpańskiego Zrzeszenia Producentów Eksporterów Owoców, Warzyw, Kwiatów  i Żywych Roślin, w 2015 roku eksport hiszpańskich warzyw i owoców osiągnął cyfrę 11,9 milinów euro, będąc głównym rynkiem docelowym Europy. Niemcy, Francja i Wielka Brytania zajmują czołowe miejsce na liście głównych importerów hiszpańskich warzyw i owoców.

Jak odbywa się transport o tych charakterystykach?

Zaglądamy do  działu transportowego  Grupo Masher,  w miejscowości Cuevas de Almanzora (Almeria). Piątek, 18 marca 2016 godzina  12:00. Stały klient dzwoni, aby potwierdzić ładunek na jedną ciężarówkę z do Wielkiej Brytanii, informując o magazynach, w których należy podjąć ładunek i temperaturze, w jakiej ma być przewożony towar na paletach. Od tego momentu zostaje uruchomiony cały protokół działania, aby ciężarówka mogła wyjechać w trasę jeszcze tej nocy.

W pierwszej kolejności przyznaje się trasę kierowcy i ciężarówce, informuje się klienta o numerach rejestracyjnych i powiadamia się kierowcę o wyjeździe, aby mógł przygotować się do podróży, która,  jeśli wszystko dobrze pójdzie, zacznie się  jeszcze tej samej nocy.

Zlecenie przewozu określa miejsca odbioru towaru, który składa się z 26 palet, łącznie 20.000 kg pomidorów, ogórków, papryk i bakłażanów. Kierowca zajmujący się załadunkiem, z termometrem w dłoni, będzie musiał sprawdzić czy wszystkie palety spełniają wymogi temperatury wskazanej przez klienta, zanim uzna ciężarówkę za załadowaną.

W momencie załadunku zapisuje się temperaturę w dokumencie i podczas jazdy dzięki termografowi kontroluje się czy nie ma żadnych odchyleń. Do obowiązku kierowcy należy zapisywanie temperatury w arkuszu rejestrowym podczas całej trasy.

Ciężarówka jest już kompletna i gotowa do wyjazdu do Enfield (Anglia). Wyznaczony kierowca przed wyjazdem w trasę, sprawdza się czy wszystkie systemy bezpieczeństwa działają prawidłowo.

Aby transport przebiegał bezpiecznie z zachowaniem maksymalnych gwarancji, Grupo Masher korzysta z systemu GPS, który pozwala na lokalizację ciężarówki w czasie rzeczywistym, jak i na kontrolę godzin jazdy i temperatury ładunku w każdym momencie. Kierowca również posiada tą samą informację na tablecie zainstalowanym w ciężarówce. Z biura określa się alarmy temperatury, aby, jeśli pojawią się wahania w zakresie stopni ustalonych przez klienta, pojawiło się powiadomienie i kierowca będzie mógł zareagować na zdarzenie.
Konflikt migracyjny w Calais

W ramach planifikacji tej trasy przez dział transportu, bierze się pod wagę czas jazy przewidywany prawem jak i strefy  odpoczynku, na których zaleca się dokonywać obowiązkowych pauz i postojów. Do Angli dotrzemy przez  Eurotunel, trasą  Calais-Folkestone.

“Prawie wszyscy przewoźnicy, wykonujący tą trasę wiedzą, że Rouen jest ostatnim bezpiecznym postojem przed dojazdem do Eurotunelu, ponieważ już od tego punktu pojawia się problem migracyjny. Nielegalni imigranci przedostają się do naczep, aby wjechać do Wielkiej Brytanii “, opowiada nam Claudia Osorio, kierownik działu Transportu Grupo Masher

Pomimo codziennych problemów w  Calais, Grupo Masher nadal działa z  Anglią. Odkąd problematyka tego miejsca odbiła się echem w mediach, jak komentuje Claudia, sytuacja uspokoiła się i zarówno Francja jak i Wielka Brytania zwiększyła obecność patroli policyjnych.  Ale tak czy inaczej Grupo Masher nie ryzykuje i poza szkoleniami swoich kierowców w zakresie zapobiegania wejścia na naczepę nielegalnych imigrantów, stosuje  protokół, który nakazuje kierowcy zapisywanie ręcznie wszystkich przestojów i  kontroli  dokonanych do momentu dotarcia do pociągu w Eurotunelu. Jak już tam dotrze, dobrowolnie zgłasza się do policyjnej kontroli, aby zarówno kierowca jak i towar dojechali bezpiecznie na rozładunek.

Poszukiwanie powrotów aby uniknąć pustych przebiegów

Po zakończeniu rozładunków i obowiązkowych przestojów, zacznie się podróż powrotna. Ale najpierw należy załadować ciężarówkę z powrotem do Hiszpanii. Proces wyszukiwania ładunku powrotnego rozpoczyna się w momencie wyjazdu ciężarówki z Almerii: “ Dział spedycji zajmuje się znalezieniem takiego poprzez Giełdę Ładunków Wtransnet. W wielu przypadkach, powroty oferowane są przez stałych klientów, dążąc zawsze do tego, żeby ładunek pochodził z tego samego kraju, w którym nastąpił rozładunek. W przypadku niemożności znalezienia powrotu z Anglii, szuka się opcji we Francji lub Belgii“ wyjaśnia nam Claudia.

Ciężarówka zjeżdża na bazę i po wymyciu, wszystko zaczyna się od nowa.  W transporcie kurtyna nigdy nie idzie w dół: zawsze trzeba być na straży, ponieważ na kolejny wyjazd nie trzeba będzie długo czekać.