Polityka ochronna, którą wprowadza się w Europie w formie ustaw wskazujących na płacę minimalną kierowców, powodują, że ważnym jest rzucenie światła na nowości prawne wprowadzone zarówno we Włoszech jak i we Francji. Dlatego poprosiliśmy Estudio legal Callipari, Golia de Infogestweb i Dr. Sergio Antonaccio z Centrum Transportowych Studiów Europejskich, aby pomogli nam zrozumieć na czym polega ustawa włoska.
Włoska ustawa o płacy minimalnej jest jak Ustawa Macron?
Chociaż jest niewiele osób, które o tym nie wiedzą, przypominamy, że Ustawa Macron, która weszła w życie 1 lipca tego roku, dotyczy firm transportowych nierezydujących na terenie Francji, które delegują kierowców do Francji w ramach międzynarodowego transportu z miejscem załadunku lub rozładunku we Francji lub kabotażem na jej terenie (z wyłączenie tranzytu)
Od swojego wejścia w życie, Ustawa Macron zobowiązała firmy transportowe wykonujące transport międzynarodowy do Francji, do szeregu obowiązków i procedur. Między innymi do konieczności wypełnienia zaświadczenia o delegowaniu, czy posiadania legalnego przedstawiciela w tym kraju.
We Włoszech, 26 grudnia wchodzi w życie Dekret Prawny 136/2016, który dotyczyć będzie wszystkich branż i będzie wymagał od zagranicznego przewoźnika, który zamierza wykonać kabotaż po Włoszech, zapłacenia swoim kierowcom minimalnego włoskiego wynagrodzenia ( chociaż prawdą jest że we Włoszech nie istniej płaca minimalna, tak więc zostanie ustalone wynagrodzenie minimalne konwencjonalnego typu dla transportu i logistyki w wysokości 11 euro za godzinę).
Podobnie do francuskiej ustawy, próbuje się zapobiec dumpingowi socjalnemu. Chodzi o to, że pracownicy z innych krajów Unii Europejskiej, pracujący we Włoszech, ale pod opieką i z wynagrodzeniem ze swoich krajów pochodzenia, tworzą w ten sposób niezdrową konkurencję firmom włoskim.
Kogo dotyczy Dekret 136/2016?
Dekret będzie miał zastosowanie do firm powstałych w innych krajach Unii Europejskiej i które, w ramach swoich usług, delegują do Włoch jednego lub więcej pracowników na korzyść innej firmy. Zaskoczeniem jest to, że włoska administracja nie skonkretyzowała czy nowa regulacja dotyczyć będzie tylko kabotażu, czy, wręcz przeciwnie, również transportu międzynarodowego z miejscem załadunku bądź rozładunku we Włoszech.
Podobnie jak w przypadku Ustawy Macron, która tyczy się transportu międzynarodowego, firma, która deleguje pracowników do Włoch, poza wyznaczeniem legalnego reprezentanta w tym kraju, będzie miała obowiązek powiadomienia o delegowaniu Włoskie Ministerstwo Pracy na 24 godziny przed datą rozpoczęcia okresu delegowania, a także poinformować o wszelkich zmianach (dotyczących zgłoszenia) w przeciągu 5 dni od ich pojawiania się.
Powiadomienie powinno zawierać następujące informacje:
- Dane firmy i delegowanych pracowników
- Datę rozpoczęcia i zakończenia delegacji
- Miejsce wykonania usługi
- Rodzaj usługi
- Dane i adres firmy, dla której będzie wykonywana usługa
- Numer autoryzacji na prowadzenie działalności w zakresie dostarczania usług, w przypadku świadczenia ich na poziomie międzynarodowym, gdzie autoryzacja jest wymagana przez prawo kraju pochodzenia firmy
Innym z podobieństw z ustawą francuską jest to, że niezastosowanie się do ustawy będzie karane sankcjami administracyjnymi, które w przypadku Włoch będą kształtować się między 150 a 500 euro za brak zgłoszenia delegowania pracownika.
Na koniec, w czasie, kiedy Francuskie Ministerstwo Pracy ogłosiło, że od stycznia przyszłego roku, firmy będą musiały zarejestrować zaświadczenie o oddelegowaniu przez stronę internetową, Włoskie Ministerstwo Pracy jeszcze nie dysponuje aplikacją telematyczną. Na tą chwilę model powiadomienia o delegowaniu można jedynie podejrzeć na stronie web (na razie tylko w języku włoskim, chociaż przewiduje się wersję angielską).